środa, 15 lutego 2012

Tomasz Sieczka-Pomaranczowa Legenda[*][*]

23 letni Tomek Sieczka z Kościeliska znany jako Winkiel bądź ZX10rOrange, nazywany już za życia Pomarańczową Legendą.
Uległ On śmiertelnemu wypadkowi w niedzielę 07.08 około godziny 15:00.
Uczestnik zlotów, pikników, spotkań, radosny i wesoły, na motorze skoncentrowany i poważny, słynny ze swojej pomarańczowej maszyny ale i niezwykłych umiejętności.  

[*][*][*] 



Peja-''Kochana Mamo''

Kochana mamo, bardzo za tobą tęsknie.
W nocy i we dnie, myślę o tym gdzie jesteś.
Ja mam się nieźle lecz myśleć nie mogę przestać.
20 lat mija od czasu gdy odeszłaś.
Wiem, że na mnie patrzysz,
Czy jesteś ze mnie dumna?
Mam nadzieję, że się śmiejesz, nie jesteś smutna.
Bo tu na dole często rzeczywistość jest okrutna,
chciał bym mieć ten spokój, który mam nadzieje już masz.
U mnie raz pustka, czasem euforia.
W pogoni za życiem tak bywa co dnia.
Myślę iż można żyć godnie z fantazją.
Często jest hardkor.
Wiem dobrze znasz to.
Idę przed siebie, choć czasem pękam.
Próbuje se przypomnieć twoją twarz, bo nie pamiętam.
Czasem też klękam, ślę modlitwę w intencji.
Bardzo Cię kocham to dla Ciebie chce być lepszy.

Kochana mamo trzymam się dzielnie.
Kochana mamo choć często cierpię.
Kochana mamo życie jest wściekłe.
Kochana mamo bardzo Kocham Cię, tęsknie.

Byłem przerażonym dzieckiem,
kiedy przyszło nam się żegnać,
nigdy tego nie zapomnę dramat młodego człowieka.
Zapadłem w letarg, to gehenny początek.
Bieda i patologie, wierz mi nie byłem kątem.
Kochana Mamo ty znasz mą historie,
bo słyszysz co mówie, bo widzisz co robię.
Staram się bowiem, błędów nie popełniać uwierz.
Chcę być normalny, w miarę rozumiesz.
I wiem, że czujesz, tą pracę co wykonałaś,
bo twój mały Rysiu, już dorósł i działa.
Za to Ci chwała, bo to dzięki tobie mama.
Rozwijam talenty, które mi zaszczepiałaś.
Książki czytałaś, ja pamiętam to dobrze.
To był dobry czas, najgorszy był pogrzeb.
Mówiłaś mądrze, ja chłonąłem jak gąbka.
Dla mnie wciąż żyjesz, wiem, że kiedyś Cię spotkam.
Tęskni i ciotka, często szklą nam się oczy,
trzymamy się razem, jak band co tworzy.
Chcę długo pożyć, ty nie miałaś tej szansy.
Na ramieniu, twój portret, najważniejszy z tatuaży.
I mógłbym marzyć o naszym wspólnym życiu,
jak szykujesz mi kanapki, bo na trasę leci Rysiu.
Wszystko bym oddał bym mógł tego doświadczyć.
Tymczasem składam Ci hołd, kochana to dla mnie zaszczyt.

Kochana Mamo trzymam się dzielnie.
Kochana Mamo choć często cierpię.
Kochana Mamo życie jest wściekłe.
Kochana Mamo bardzo Kocham Cię, tęsknie.

Kochana Mamo trzymam się dzielnie.
Kochana Mamo choć często cierpię.
Kochana Mamo życie jest wściekłe.
Kochana Mamo bardzo Kocham Cię, tęsknie.  


Peja-''Poszukując Ideału''

Imprezowa, lubi jazz, zgrabna dama, domatorka,
Zwariowana nimfomanka, uczuciowa, miła w lokach,
Górska podróżniczka, przyjaciółka, humanistka,
Subtelna, poliglotka, ładna, ruda, dziwna w szpilkach,
Punktualna, lubi zjeść, mądra i zadbana fanka,
Fajna blondi, niepaląca, porządna, elegancka,
Odważna, błyskotliwa, ciemnooka, romantyczka,
Kobieca, pewna siebie, lekkomyślna, artystka,
Normalna, dumna kotka, fanka kina, bez pruderiat,
Pełne usta, przebojowa, atrakcyjna, niezbyt święta,
Waleczna, nazbyt spięta, rozsądna, hostessa,
Wrażliwa, uzdolniona, sympatyczna, biega w dresach,
Zachłanna, próżna, bystra, hetera, trzyma dystans,
Z tytułem naukowym, opalona, egzotyczna,
Egocentryczna, zazdrosna, piękna, bliska...
Mojego ideału, który znaleźć pora przyszła.

Ile masz cech, ile imion masz,
Tego nie wiem...
Mam nadzieję, że znajdę Cię
Niedaleko tam i uwierzę
I uwierzę bezgranicznie w nas,
Że już Ciebie mam
Bezgranicznie tak...

Duże oczy, wygadana, ciepła bardzo, pierwsza klasa,
Naturalna, bez nałogów, grzeczne dziewczę do szampana,
Nienaganna rówieśniczka, histeryczka, lubi freestyle,
Nie anorektyczka, Słodka, śliska, optymistka,
Wysoka, wierna, czysta, zmysłowa, sportsmenka,
Seksowna tenisistka, smukła, śliczna, tańczy breaka,
Po studiach, z przeszłością, amatorka mocnych wrażeń,
Bardzo skromna, spontaniczna, lubi znać kolejność zdarzeń,
Koniecznie napalona, desperatka, ale letnia,
Bezdzietna, intrygantka i to niekoniecznie biedna,
Lalka barbi, z telefonem, po rozwodzie, sekretarka,
Miłośniczka sztuki, amatorka picia w parkach,
Niegrzeczna, po trzydziestce, striptizerka w klubie gogo,
Lolitka, sama z dzieckiem, uśmiechnięta, z miną błogą,
Bizneswoman, lady fitness, fanka hardcorowych imprez,
Poszukując ideału ja przebrnąłem przez nie wszystkie...

Ile masz cech, ile imion masz,
Tego nie wiem...
Mam nadzieję, że znajdę Cię
Niedaleko tam i uwierzę
I uwierzę bezgranicznie w nas,
Że już Ciebie mam
Bezgranicznie tak...
 


Peja-''Pozwól mi żyć''

ostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślą odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz że tonę
pozwól mi usnąć chce wyrwać się koniec
nie chce już o nie me oczy zmęczone
tętno zbyt szybkie wysycham płonę
jak gąbka chłonę choć nie chce bo cierpię
boli mnie serce łeb pęka weź mnie
wiesz nie odejdę daj chwilę wytchnienia
chwila nie zmienia twego stanu skupienia
bez znieczulenia zabijasz mnie nie mam
szans na obronę więc wracam pochłonę
wszystko co oddasz mnie zmusić nie można
do nie znienawidzonych doznań rozczulać tak można
tak żyć weź mnie zostaw daj spokój w końcu
nie odbieraj wszystkiego ja nie chce tego
zbyt wiele złego nie chce być twym kolegą
proszę cię kurwa błagam nie rób mi tego


Ref:
Są chwile gdy samotnie spadam w dół
to są dni kiedy nie mam sił świat pęka w pół
nikt nie wie kim jestem dokąd idę czy jeszcze
gdzieś samotnie stoję przed tobą
ciągle jeszcze żyje wierzę i jestem

2.
Budzę się z krzykiem spocony w rozpaczy
wciąż przerażony wołać tak czy inaczej
złe duchy znacie ty twój przyjaciel
straszne te stany po ciemku sam w chacie
ręce się trzęsą dreszcze gorączka
w oczach znów rozpacz ratować nie można
wszystko cię straszy ty znów majaczysz
znów słyszysz głosy chcesz zagłuszyć je patrzysz
nerwowo spoglądasz i kolejny kopniak
to już nawet nie działa wszystko w środku ci siada
wiesz że się nie nadasz zawodzisz nic nie zdziałasz
i znów rozczarowanie szlochem dusisz ból na raz
serwujesz piekło szumi mi w głowie
uśmiechasz się lekko czujesz pulsujące skronie
ponownie toniesz idziesz na dno to koniec
przez cały czas milczysz nazwę to monologiem
już się nie boje nic mnie nie czepia
smutny finał człowieka który zapada w letarg
proszę pozwól mi żyć ja chce żyć chce do czekać
wódko pozwól mi żyć a ode mnie ten przekaz


Ref:
Są chwile gdy samotnie spadam w dół
to są dni kiedy nie mam sił świat pęka w pół
nikt nie wie kim jestem dokąd idę czy jeszcze
gdzieś samotnie stoję przed tobą
ciągle jeszcze żyje wierzę i jestem 





Tydzień Peji

Witam!!!

Po dłuższej przerwie postanowiłęm dalej prowadzić tego bloga wkładając więcej czasu i emocji w muzyke.
Ten tydzień bendzie poświęcony Peji!!
Zapraszam i pozdrawiam
Blogger!!!